sobota, 6 października 2012

14.// Jesienne zdobycze.


U mnie dziś cudowna pogoda, nie wiem jak u Was. Słonko, ciepło i rześki wietrzyk. Ponoć to już jeden z ostatnich takich słonecznych dni w tym roku - także korzystajmy tyle, ile się da! Idealna pogoda na rower czy jogging - łączmy przyjemne z pożytecznym:) A w tej notce mała zapowiedź recenzji kosmetyków, które na pewno się pojawią. Przez ostatnie tygodnie zakupiłam kilka produktów, chodząc do Rossmanna by zakupić puder prasowany i olejek z Alterry. Jednak, oczywiście, z pudrów został sam najciemniejszy odcień (niekorzystny przy mojej bladej cerze) a olejki są non stop wykupione. No ale za każdym razem nie wychodziłam z pustymi rękoma z tego sklepu, no ja tak po prostu nie mogę:D Zwłaszcza że już od tygodnia trwają promocje, więc łatwo trafić na jakąś okazję. Klikając na link 'poznaj opinię innych' znajdziecie się na stronie tego produktu w KWC (Kosmetyk Wszech Czasów) na Wizażu.


Szampon do włosów Naturia firmy Joanna - kupiłam go całkiem spontanicznie, chciałam jakiś w miarę naturalny szampon. Po paru stosowaniach stwierdzam, że nie jest jakiś niezwykły.

Odżywka do włosów - olejek z awokado i masła karite (shea) z linii Ultra Doux Garniera - po pierwsze: cudowny zapach! Po pierwszym użyciu byłam zachwycona - włosy bardzo fajnie mi się rozczesywały, ale już po następnych myciach szału nie było...

BB Cream firmy GOSH - produkt do testowania, który dostałam z Klubu Ekspertek na ofeminin.pl Niestety dostałam jakiś ciemny kolor, jednak gdy potem nakładam na niego jaśniejszy puder sypki, jest dobrze. Największym jego atutem jest to, że nie obciąża - jest lekki.

Mgiełka wzmacniająca Radical z Farmony - do kupna zachęciła mnie takie naturalne opakowanie i zapach - leśny. po zaledwie paru użyciach nie zauważyłam jakieś drastycznej poprawy, ale mam nadzieję, że z czasem pojawią cię satysfakcjonujące efekty.

Płyn dwufazowy do demakijażu firmy Ziaja - miałam już uniwersalny płyn do demakijażu tej samej marki, który nie zawsze radził sobie z maskarą - ten jednak doskonale usuwa tusz i eyeliner, z tym że jest taki 'lepki'. 

Lakiery z Wibo - matowy granatowy i khaki, który wybrałam spośród równie ładnych odcieni beżu i brązu. 

Tusz do rzęs Drama z Avonu - chciałam zamówić mój ulubiony tusz SuperSHOCK, jednak wyszło jak wyszło i dostałam nowość z Avonu, czyli tusz Drama. Jak zobaczyłam go w katalogu w niskiej cenie chciałam go kupić, jednak po wejściu na wizaż, gdzie niektórzy pisali, że ten tusz to prawdziwy DRAMAt, zniechęciłam się. Ale gdy go pierwszy raz użyłam, nie był straszny. Zobaczymy co potem.


A wy co złowiliście ostatnio?:)


1 komentarz:

  1. To niedobrze :( musisz się nauczyć odmawiać innym, ponieważ później mogą Cię zacząć wykorzystywać. Tupnij nogą i powiedz "nie" . :D
    Ciekawe rzeczy upolowałaś :)
    Co do szamponu, dla mnie nic wyjątkowego. Bardziej włosy mi się plątały.
    Co do Winiary, nie, nie brałam udziału. Na facebooku jest strona, którą musisz polubić i wysyłasz swoje dane. Czekałam kilka dni i paczka już była moja :)

    OdpowiedzUsuń